Doświadczenia poza ciałem – wywiadu udziela Henrik Ehrsson Understand article
Tłumaczenie Grzegorz Glubowski. Wszystkim nam zdarza się odczuwać „luźniejszy” kontakt z sobą samym, ale czy przytrafiło Ci się odnieść wrażenie, że właściwie jesteś poza ciałem – patrząc na siebie z zewnątrz? Rozmówcą Marty Paterlini jest Henrik Ehrsson, naukowiec…
Doświadczenia poza ciałem (OBE), czyli opuszczanie ciała fizycznego, fascynowały ludzi od stuleci – zrodziły podstawowe pytania o związki między świadomością i ciałem, dyskutowane szeroko w teologii, filozofii oraz psychologii. OBE ma miejsce wtedy, gdy osoba świadoma widzi swoje fizyczne ciało z miejsca znajdującego się poza nim. Relacji o OBE dostarczały przypadki kliniczne, w których funkcje mózgu zostały upośledzone na skutek wylewu, epilepsji, nadużycia leków, albo w wyniku wydarzeń traumatycznych, jak np. wypadków samochodowych. Blisko jeden człowiek na dziesięciu twierdzi, że przeżył OBE.
Neurologia nie wyjaśnia tego zjawiska. Henrik Ehrsson, 38-letni neurolog teoretyk z Instytutu Karolinskaw1 w Sztokholmie (Szwecja), bada w jaki sposób mózg obrazuje rzeczywistość. W tym celu wywołuje zjawiska OBE u cieszących się doskonałym zdrowiem ochotników, którzy wcześniej ich nie doświadczali. Bada te sytuacje, w których ludzie patrzą na siebie spoza swoich fizycznych ciał.
Henrik Ehrsson wyjaśnia:
Jak rozpoznajemy, że nasze kończyny są częściami naszego ciała i dlaczego odczuwamy, że jaźń jest jego wnętrzu? Próbuję zidentyfikować mechanizmy neuronowe wywołujące poczucie posiadania ciała i procesy odpowiedzialne za lokowanie jaźni w jego wnętrzu. Niegdyś, nie było sposobu wywołania OBE u zdrowych ludzi, pomijając odnotowane w literaturze okultystycznej, niesprawdzone przypadki.
Czy mógłbyś opowiedzieć o swoich eksperymentach?
Zakładamy ochotnikom gogle z ekranami wmontowanymi na wprost oczu. Na każdym ekranie pokazujemy obraz z dedykowanej kamery wideo znajdującej się za ochotnikiem. Ponieważ mózg łączy oba obrazy w jeden, dana osoba widzi stereoskopowo (3D) swoje własne plecy. Następnie zbliżamy plastikowy pręt do miejsca tuż pod kamerami i dotykamy jednocześnie w odpowiednim miejscu klatki piersiowej ochotnika. Uczestnicy uzyskują wrażenie, że znajdują się tam gdzie umieściliśmy kamery, obserwując ciało, które należy do kogoś innego.
Aby lepiej zbadać tą iluzję i zebrać obiektywne dowody, dodatkowo wykonałem eksperyment, w którym mierzę reakcję fizjologiczną ochotników – poziom potu na skórze – w zaaranżowanej sytuacji, w której mają wrażenie, że ich iluzoryczne ciała są zagrożone. Z użyciem młotka, „atakowaliśmy” punkt pod kamerami, który pozornie należał do ciała ochotnika. Reakcja ciała ochotnika wskazywała jednoznacznie, że on albo ona traktował zagrożenie serio. W chwili, w której młotek „uderzał” w iluzoryczne ciało, ochotnik pocił się bardziej. Dowodzi to, że wrażenie bycia w ciele fizycznym może powstać na podstawie bodźca wizualnego, skorelowanego z wielozmysłową informacją dochodzącą z ciała.
W dalszej dolejności z powodzeniem uzyskałeś iluzję zamiany ciał; wywołując u ochotniów uczucie istnienia w ciałach manekinów lub innych ludzi, jakby były ich własnymi. Mężczyznę ulokowałeś w ciele kobiety, młodą osobę w ciele starca, białego w ciele czarnego i odwrotnie.
Tak, mamy dowody, że oszukiwany przez iluzje wzrokowe i dotykowe mózg, może szybko zaadoptować inną ludzką formę jako swoją własną, niezależnie od stopnia różnicy. Przeprowadziliśmy dwa eksperymenty. W jednym umieściliśmy na głowie manekina dwie kamery, połączone z dwoma małym ekranami umieszczonymi przed oczami ochotnika, tak by mógł on „widzieć to samo”, co manekin’.
Gdy spełniające rolę oczu kamery manekina oraz głowa ochotnika, wyposażona w gogle z monitorami, były kierowane w dół, ochotnik widział ciało manekina tam, gdzie normalnie on albo ona zobaczyłby swoje własne ciało. Równocześnie, dotykanie brzucha zarówno ochotnika jak i manekina, stworzyło iluzję zamiany ciał.
Ochotnik widział, że dotykany był brzuch manekina, odczuwając jednocześnie (ale nie widząc) podobne uczucie na swoim własnym brzuchu. Wskutek tego, ochotnikiem owładnęło uczucie, że ciało manekina było jego własnym.
W drugim eksperymencie, umieściliśmy kamerę na głowie osoby. Kiedy ta osoba i ochotnik zwracali się ku sobie, aby wymienić uścisk ręki, ochotnik miał wrażenie, że ciało człowieka noszącego kamerę jest jego własnym. Wszyscy ochotnicy widzieli siebie wymieniających uściski rąk, doświadczając tego jak gdyby byli innymi osobami. Wrażenie dotykowe uścisku dłoni zostało odebrane jak gdyby pochodziło z innego ciała, nie z własnego.
Doskonałość iluzji została potwierdzona, gdy ochotnicy przeżywali stres po tym, jak atakowano nożem ramię nosiciela kamery, a nie gdy czynoino to z ich własnym ramieniem. Jednakże, ochotnicy nie identyfikowali się z nie-humanoidalnymi przedmiotami, takimi jak krzesło albo duża bryła.
Czy dostrzegłeś w reakcjach ochotników jakieś różnice w związku z ich płcią?
Nie wykryliśmy żadnych różnic zależnych od płci. Każdy przyzwyczajał się bardzo szybko do nowego ciała. Podczas jednej z sesji, wysportowanej kobiecie nie przypadło do gustu ciało naukowca, w którym została ulokowana i bardzo była zadowolona z powrotu do swojego własnego ciała. W innej, mocno owłosiony ochotnik, który przyzwyczaił się do ciała manekina, był zszokowany po powrocie do własnego ciała, gdyż uświadomił sobie jak bardzo był obrośnięty!
Jakie zastosowania mogą mieć twoje badania w medycynie albo ogólnie?
Wiedza o tym, że percepcję samego siebie można zmanipulować i wywołać u ludzi przekonanie o posiadaniu innego ciała, może zostać użyta w tworzeniu wirtualnej rzeczywistości oraz w robotyce – dla przykładu, przy usprawnianiu protez kończyn, lub jako sposób sterowania humanoidalnymi robotami przez „stawanie się robotem”.
Wywoływanie OBE może mieć również zastosowania przemysłowe. W gruncie rzeczy jest to sposób odwzorowywania siebie – forma myślowej „teleportacji”. Jeżeli nauczymy się przenosić ludzi do ich wirtualnych odpowiedników, tak by czuli i reagowali jakby naprawdę w nich byli, łatwo sobie wyobrazić zastosowania. Przykładowo, chirurg miałby możliwość wykonania operacji zdalnie, kontrolując jej przebieg z innego miejsca.
Kiedy zainteresowała Cię nauka? Czy ktoś cię zainspirował?
Bardzo wcześnie; już gdy miałem 7-8 lat i mój ojciec podarował mi mikroskop oraz „małego chemika”. Tak naprawdę nie było jednak nikogo [kto by mnie zainspirował]. Temat jako taki mnie inspirował, książki również odegrały dużą rolę, naprawdę. Nauka była moim najważniejszym konikiem, a moim studiom medycznym przyświecała idea, żeby zostać naukowcem. Fascynował mnie mózg, więc zamiast uczęszczać na nudne wykłady z fizjologii i anatomii, zaczytywałem książki o świadomości. Zrozumiałem, jak niewiele wiedziano o mózgu i o świadomości.
Co doradziłbyś nastolatkom, którzy chcieliby poświęcić się nauce? Czy masz jakieś wskazówki dotyczące określonych obszarów albo kierunków kariery? Jakie cechy powinien mieć dobry naukowiec?
Doradziłbym im, by kierować się głosem serca. Nauka jest trudna w tym znaczeniu, że oczekuje się od ciebie znajdowania rozwiązań dla problemów, a kiedy odniesiesz sukces, sam chcesz wyszukiwać i rozwiązywać kolejne problemy. Czasem przypomina to walkę, gdy wyzwania zdają się nie do pokonania. Sił dodaje pasja, ale potrzeba odległego, dobrze zdefiniowanego celu. Jest to połączenie ciekawości, pasji, wiedzy, ciężkiej pracy i odrobiny szczęścia również. Nie mniej ważne jest właściwe środowisko, w którym można się rozwinąć, odpowiednie finansowe i wsparcie intelektualne.
Czy sądzisz, że nauka w końcu wszystko wyjaśni?
Bezwarunkowo! Może to trwać setki lat, ale uważam zdecydowanie, że nauka poradzi sobie nawet z tak złożonym tworem, jak ludzki umysł. Filozofom może się to nie podobać i może woleliby nadal twierdzić, że istnieją pytania dotyczące umysłu, na które nie ma odpowiedzi, ale dekomponujemy każdą tezę.
Web References
- w1 – Więcej na temat Instytutu Karolinska, jednego z największych w Europie uniwersytetów medycznych: www.ki.se
Resources
- By dowiedzieć się więcej o badaniach Henrika Ehrsson’a i ściągnąć za darmo oryginalne teksty naukowe, zajrzyj na stronę internetową tej grupy badawczej: www.ehrssonlab.se
Review
Omawiane w niniejszym artykule doświadczenia poza ciałem zmuszają do zastanowienia się nad tym, co wpływa tak naprawdę na nasze odczuwanie samego siebie, zachęca do przemyśleń o istocie naszego istnienia, o sposobie odczuwania przez nas ciała, o ideach będących czystym wytworem naszego umysłu i o tym jak łatwo jest oszukać rozum. Artykuł zachęca do własnych prób z doświadczeniami poza ciałem.
W klasie, można skorzystać z artykułu przy dyskusji o neurologii i ludzkim mózgu.
Andrew Galea, Malta